Ładowanie

Relacja fotograficzna ze spotkania budowniczych szlaków w Karkonoszach.

W sobotę 20 września, po wielu latach, tipi ponownie pojawiło się w Horním Maršovie. Nie stały już tak jak 30 lat temu na Szklanej Łące, nad starym kościołem, na Mokrej Łące w pobliżu Domów Reissa czy przy Zamku Leśnym Aichelburg, lecz przy kościele, przy głównej ulicy, gdzie odbyło się spotkanie byłych budowniczych szlaków i dróg leśnych, którzy od połowy lat 90. XX wieku tworzyli niezwykłą i specyficzną wspólnotę mieszkańców Horníego Maršova.

Wszystko zaczęło się od apelu czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego o odrestaurowanie oryginalnej kamiennej drogi na Śnieżkę w 1995 roku. Pavel i Miloš Klimeš potraktowali to jako wyzwanie. Trafili do grupy rosłych facetów, którym nie przeszkadzała ciężka praca w niedostępnym terenie, niekiedy na świeżym powietrzu. Od wiosny do jesieni co roku zaczęto naprawiać drogi w Karkonoszach – od Růžovej Hory na Śnieżkę, drogę przez Obří dol, Szlak Konny, w Šraml, w Messnerovej dol, Biskupią Drogę, do Źródła Łaby i inne.

Miejscowi nazywali ich „indoszami” – współcześni Indianie mieszkali w tipi, mieli konie, dredy, cuchnęli dymem. Stopniowo zaczęli do nich dołączać miejscowi i w ciągu kilku lat „indoszowie” stali się integralną częścią Maršova. Dla miejscowych stali się symbolem wolnego ducha i autentycznego górskiego życia. Przez lata przez lokalną społeczność drogową przewinęło się ponad 400 osób, z których wielu do dziś kontynuuje swój fach kamieniarski, nie tylko w Karkonoszach. Niektórzy z nich zostali, założyli rodziny.

Share this content:

Opublikuj komentarz